Oszczędności mam I to dosc duże takze jestem zabezpieczony na przyszłość, jedyna kula u nogi to drogi samochod do pracy w Hire Purchase , ale zaraz bedzie splacony w 1/3 a jak splace za rok polowe to moge go ponoć oddac bez zadnych pytan . Oczywiscie odpukac i wcale tego nie chce , wole go splacic i jeździć bez kosztow , zawsze to prawie £1200 miesiecxnie extra . Bardziej niz chwilowej utraty pracy i wynagrodzenia boje sie ciezkiego wypadku lub ciezkiej choroby gdzie leczenie będzie kosztowac . Jak juz wspomniałem oszczednosci sa , powoli mysle co robic jak sytuacja sie unormuje , nie bedzie lockdownow , czy wydać na depozyt i kupic tu dom na kredyt , czy zacząć inwestowac w mieszkqnia w Polsce , np kupić na start jedno za gotowke pod wynajem . A później nastepne , nawet w kredyt pod zastaw tego pierwszego . I dlatego mysle o ubezpieczeniu od rzeczy o ktorych teraz nie mysle bym nie obudzil sie z ręką w przyslowiowym nocniku