no to powiem wam ze to jest bardzo pomocne…
moj kolega opowiadal mi pare dni temu jakie sa problemy… gdy nagle ktos w normalnym mlodym wieku (43 lata!!!!!) umiera. ktos bliski.
i nikt nie byl na to przygotowany ani psychicznie ani finansowo! NIkt z rodziny polaka mieszkającego w UK!!!
o tym się zwykle nie mysli z wyprzedzenieme… ale takie ubezpieczenie na zycie na prawde ratuje dupe rodzinie i bliskim po smierci czlowika 🙁
wiem, to straszne jest ze ktos odchodzi, zwlaszcza w tk mlodym wieku. ale przynajmniej nie pozostawia po sobie jakis dlugow… albo jezeli pozostawia, to z takiego ubezpieczenia na zycie mozna te sprawy ogarnac i sfinansowac.
gdyby nie to ubezpieczenie na zycie to moj kolega mialby mocne problemy. Na szczescie jego bliski sie ubezpieczyl na zycie jak juz mieszkał w Wielkiej Brytanii.
dzieki temu rodzina sobie jakos poradzi przez kilka lat….
ja mam 35 lat i powiem wam ze tz sie zaczalem zastanawiac.
Tym bardziej ze podobni im mniejszy wiek, tym mniejsze skladki. Ale to nie wiem. musze sie doiedziec u agenta jakiegos…
a to to czytaliscie? https://ubezpieczeniapoludzku.pl/raportuk/ pierwszy raz widze tą stronę… ale jezeli te dane z raportu są prawdziwe to ciekawe
no i ciekaw jestem jak to sie skonczy… https://www.polishexpress.co.uk/kto-zostanie-premierem-uk-zestawienie-pogladow-i-polityki-liz-truss-i-rishiego-sunaka